poniedziałek, 3 października 2011

II Kongres Mobilności Aktywnej w Gdańsku (29-30 września) - relacja

EDIT: Prezentacje z Kongresu.

Wiadomo, wszelkie konferencje niosą za sobą groźbę przejadania pieniędzy - wyżywienie, noclegi na koszt pracodawcy lub organizatora, co sprawia że udział można traktować jako wyjazd w (zazwyczaj) atrakcyjne miejsce, w trakcie którego bardziej się wypoczywa niż dowiaduje czegoś pożytecznego. Dlatego z ostrożnością podszedłem do uczestnictwa w Kongresie, przygotowany na chłonięcie możliwie wielu informacji przydatnych dla nas, łodzian. Oto hasłowo ujęty subiektywny wybór najbardziej interesujących wydarzeń.

Tim Asperges, Dyrektor Programowy bukselskiego Velo-city 2009 (tego, na którym została uchwalona Karta Brukselska)
Niskonakładowe działania wprowadzone np. w Brukseli, które przyniosły szybkie efekty (quick wins):
  • śluzy,
  • kontrapasy,
  • cycle advisory lanes - czyli malunki na jezdni na trasach przemieszczeń rowerzystów, niebędące znakami poziomymi (piktogram rowerzysty z "sierżantem", nazwane też przez Tomáša Cacha z Czech underscored bicycle transport passages).
Przykład kompleksowej kampanii promocyjnej transportu rowerowego w Gandawie: Gent, wild van fietsen (niestety, broszura po flamandzku).

Tomáš Cach z Zespołu ds. Wdrażania Czeskiej Strategii Rowerowej
Podział na dwie szkoły inżynierii ruchu:
  • szwajcarską, według której należy dążyć do uspokajania poprzez integrację,
  • duńską, gdzie stawia się przede wszystkim na separację.
Czesi ocenili, że w większych miastach lepsze efekty przynosi model szwajcarski.

Maciej Lisicki, wiceprezydent Gdańska
Prezentacja założeń Polskiej Uniii Mobilności Aktywnej, która ma zrzeszać samorządy i organizacje w celu wzmocnienia siły starań o unijne środki pozastrukturalne w perspektywie budżetowej 2014-2020.

Giuliano Mingardo z Uniwersytetu Erasmusa w Rotterdamie
Free parking does not exist!!! - koszt parkowania jest ukryty. Za bezpłatne miejsca postojowe płacimy wszyscy, niezależnie od tego, czy z nich korzystamy.

Angela van der Kloof z Mobyconu
Pouczające obserwacje dotyczące zachowań transportowych, ich zróżnicowania np. ze względu na płeć i konsekwencji jakie te zróżnicowania niosą dla obranych strategii zmiany nawyków.

Kapitalna prezentacja Jánosa László, Prezydenta Węgierskiego Klubu Rowerowego na temat ruchu prorowerowego w Budapeszcie. Warto poświęcić trochę czasu na obejrzenie całości (łącznie z zagnieżdżonymi filmami), nie tylko ze względu na atrakcyjną formę, ale przede wszystkim dla krzepiącej nauki ile (i jak) można dokonać w krótkim czasie:
Bardzo sugestywna prezentacja Johna Portera z firmy Interactions (z Delegany w Irlandii), pt. "The Psychology, Management and Creation of Communications"
Zwrócenie uwagi na potencjał działań miękkich, które umiejętnie zaplanowane mogą przynieść lepsze efekty niż tradycyjne działania skupione na skutakach a nie przyczynach niepożądanych zachowań (jak np. nieracjonalne użytkowanie samochodu).

System Tras Rowerowych dla Gdańska opracowywany przez Biuro Rozwoju Gdańska.

Monika Jarzemska z Krajowej Agencji Poszanowania Energii S.A. przedstawiła informację na temat pozyskiwania środków z Inteligentnej Energii - Programu dla Europy.

Poza tym odnotowałem uwagę, że system roweru miejskiego jest nietani i dlatego Tim Asperges zalecał ostrożność w jego stosowaniu. Z kolei, według Oliviera Schneidera z Francuskiej Federacji Rowerzystów doświadczenia francuskie wskazują, że rower miejski jest katalizatorem przemian (a jest tańszy niż tradycyjny transport publiczny). Innym katalizatorem przemian, tym razem według Tima mogą być działania na poziomie władz regionalnych i krajowych.

Podsumowując, korzyściami jakie odnotowałem w trakcie uczestniczenia w Kongresie były:
  • inspirujący przekaz know how bezpośrednio z ust doświadczonych zagranicznych ekspertów i aktywistów,
  • osobiste poznanie i nawiązanie kontaktów z nimi,
  • bezpośrednia wymiana informacji z oficerami rowerowymi z innych polskich miast,
  • obecność i reprezentowanie Łodzi na ogólnopolskim forum mobilności aktywnej.

Raport z Kongresu chciałbym zakończyć pewną cumbią, której w Gdańsku wysłuchałem po raz pierwszy:

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz